Dzisiaj na spacerze udało mi się sfotografować aż trzy! W jednej wyszłam z domu, a w całkiem innej wróciłam. Cóż, kobieta zmienną jest. Bardzo mi zależało, żeby pokazać Wam czapkę zrobioną z włóczki dostępnej w moim sklepie, a którą jestem oczarowana.
A jest nią mohair boucle. Powiem tak - nie jestem fanką włóczek bouclé, bo mi się jakoś źle kojarzyły. W pierwszym moim zamówieniu z Mohair by Canard nie było tej włóczki, bo o niej jakoś nie myślałam. Ale otrzymałam jedną sztukę w prezencie. Wiedzieli co robią :) Oczywiście ją zamówiłam i szczerze polecam! Z jednego motka zrobiłam dwie takie same, jak widać nie małe czapki (jedna będzie prezentem dla kogoś) i jeszcze mi całkiem sporo zostało. Oznacza to, że z jednego motka można zrobić czapkę i niewielki komin. Jest więc wydajna. Jest jednak przede wszystkim miękka, a czapkę na drutach w rozmiarze 5 lub 6 (oczywiście znowu nie pamiętam!) zrobiłam mimochodem w jeden wieczór. Myślę, że to świetna opcja jeśli chcecie zrobić na przykład coś w prezencie gwiazdkowym :)
Kolor, z którego robiłam to 1025, ciemna butelkowa zieleń KLIK Nabrałam 60 oczek. Chyba... Później zrobiłam kilka rzędów ściągacza 1x1, dalej same prawe do wysokości ok 23 cm, podzieliłam robótkę na 4 części, włożyłam markery i zamykałam w każdym rzędzie dwa oczka przed markerem (ssk - dwa razem na lewo), przełożyłam marker, oczko prawe, zamknęłam dwa oczka (k2tog - dwa razem na prawo). Jak miałam już mało oczek i było mi niewygodnie, to przeciągnęłam przez oczka nitkę i już. Noszę z przyjemnością!
Polecam, a jeśli zrobicie sobie taką, to proszę oznaczcie na instagramie #sklepmakunki, będzie mi miło, no i zobaczę Wasze prace!
I jeszcze zdjęcia z mojego kochanego lasu! Ciepło dzisiaj było dość i choć późno się wybraliśmy, to jeszcze odrobinę słońca złapałam. A las jest piękny zawsze, za każdym razem się nim zachwycam.
Przepiekna jest , juz podziwilialam na insta:))) A na ta welenke patrzalama u Ciebie w sklepie, uwielbiam boucle . Szkoda ze nie mieszkam w POlsce bo chetnie zamowilabym wloczke od Ciebie:) Chyba, ze do Stanow wysylasz tez. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Ja jestem tą włóczką zachwycona i z pewnością jeszcze coś z niej zrobię, bo kamizelka mi się marzy :) Do Stanów owszem, mogę wysłać, ale to trzeba ze względu na wyższe koszty ustalić indywidualnie. W razie czego proszę o kontakt mailowy - wszystko da się zrobić!
UsuńNawet nie wygląda, że z boucle, a prezentuje się pięknie! Czy będziesz jeszcze miała niektóre kolory, których już nie ma na sklepie?
OdpowiedzUsuńBędę miała, oczywiście! U producenta była krótka przerwa, ale pewnie już niedługo będą nowe zamówienia. A który kolor byś chciała?
UsuńCiemnoszary lub granat :) Jak myślisz, na czapkę i szal wystarczą 2 motki?
UsuńNa pewno zamówię :)
UsuńBardzo lubię zdjęcia twojego lasu, oglądam je z sentymentem. Czapka, pięknie się wpisała kolorem w to leśne tło. I bardzo dobrze do ciebie pasuje. Ach, jak ja wam zazdroszczę tych zimowych, wełnianych włóczek!!!!
OdpowiedzUsuńJa mój las uwielbiam po prostu! A czapek nigdy za dużo, więc lubię robić, nosić i... najchętniej robię i noszę te najprostsze. Zamiast się twórczo wyżyć!
UsuńPozdrawiam Danusiu!
Bardzo fajna i kolor twarzowy.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Zieleń to jeden z moich ulubionych kolorów!
UsuńPiekna butelkowa zieleń, ciekawi mnie ile by wyszlo na dłuższy golf?
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, że z jednego motka wyszły dwie spore czapki, w których nabierałam 60 oczek i zostało mi trochę, to myślę, że 4 motki minimum, raczej pięć bym liczyła jeśli z golfem.
OdpowiedzUsuń:piękna praca i krajobrazy :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń