Rzutem na taśmę jeszcze zmieszczę się z postem w lutym :) Znowu nie miałam czasu, a przecież jest co pokazywać. Udało się zrobić kilka zdjęć nowego sweterka. Już zdecydowanie wiosennego. Skończyłam go ponad tydzień temu i nie mogłam się doczekać, kiedy pochwalę się nim przed całym światem. Jestem z niego bardzo zadowolona, szczególnie dlatego, że wyszedł dokładnie taki, jaki sobie zaplanowałam.
Wykorzystałam w nim konstrukcję ramion, jakiej nauczyłam się robić przy okazji swetra pomysłu Lete, którego jeszcze nie miałam jakoś okazji pokazać. Zrobiłam po raz pierwszy nieco inne niż zwykle wykończenie dekoltu, którego spód, podobnie jak dół rękawów i dół korpusu wykończyłam innym kolorem.
Choć na zdjęciach niezbyt to jest widoczne, to sweter wbrew pozorom nie jest całkiem gładki. Na bokach, a także na środku przodu i tyłu ma delikatny deseń z nieprzerabianych w co drugim rzędzie oczek.
Mimo postanowień, że będę wyrabiać zapasy włóczkowe, dosłownie rzuciłam się na tę włóczkę, jak tylko ją zobaczyłam. To dlatego nie ma tego koloru na zdjęciach na stronie internetowej e-dziewiarki... Po prostu go wykupiłam, przyznaję się do kumoterstwa i wykorzystania dobrego dojścia do źródła. Już w motkach zachwyciły mnie kolory jak z obrazów impresjonistów. A w trakcie robienia zachwycały mnie z każdym rzędem coraz bardziej. Mnie, która na co dzień nosi się zazwyczaj na szaro-buro-czarno.
Mimo postanowień, że będę wyrabiać zapasy włóczkowe, dosłownie rzuciłam się na tę włóczkę, jak tylko ją zobaczyłam. To dlatego nie ma tego koloru na zdjęciach na stronie internetowej e-dziewiarki... Po prostu go wykupiłam, przyznaję się do kumoterstwa i wykorzystania dobrego dojścia do źródła. Już w motkach zachwyciły mnie kolory jak z obrazów impresjonistów. A w trakcie robienia zachwycały mnie z każdym rzędem coraz bardziej. Mnie, która na co dzień nosi się zazwyczaj na szaro-buro-czarno.
Dane techniczne:
włóczka - Riva kolor 59, równo 10 motków. Na pomarańczowe wykończenia zużyłam resztki bawełny Colorado (chyba).
druty - Chiagoo 4.0 oraz na wykończenia Addi 2,5. Tak, tak. Taka właśnie duża różnica.
Wzór własny.
Sposób wykończenia zawdzięczam Pani Aleksandrze, która była tak fantastyczną osobą, że napisała do mnie maila, a nawet nakręciła filmik instruktażowy i wrzuciła go na mojego fejsa, dzieląc się nieznaną mi wcześniej metodą. Choć w teorii, jaką mi przedstawiła, dekolt powinien wyglądać nieco inaczej, to na potrzeby tego swetra nowy sposób troszkę zmodyfikowałam i w dodatku wykorzystałam do innych celów, czyli wykończenia dołu i rękawów. Bardzo, bardzo Pani Aleksandrze dziękuję! Człowiek się uczy całe życie!
A zdjęcia zrobione koło Mleczarni, mieszczącej się tuż obok Synagogi pod Białym Bocianem.
A zdjęcia zrobione koło Mleczarni, mieszczącej się tuż obok Synagogi pod Białym Bocianem.
Piękny sweterek!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚliczny sweterek w energetycznych kolorach:) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie te kolory przyciągnęły jak magnes!
UsuńPięknie, lubię takie smaczne detale wykończenia, a pomysł z drugim kolorem włóczki bardzo mi się podoba. Czy sweterek jest robiony od góry?
OdpowiedzUsuńTak, od góry :)
UsuńCudowny ,kolory piękne i wykończenia pomysłowe jak znajdę taką włóczkę też sobie zrobię bo szewc bez butów chodzi i pozdrawiam w ten lutowy 29 dzień.
OdpowiedzUsuńDziękuję, włóczka się zapewne pojawi niedługo, ale trzeba będzie się spieszyć, bo coś mi się wydaje, że chętnych trochę będzie :)
UsuńSweterek widziałam na żywo i rzeczywiście cudny, taki prawdziwie wiosenny.
OdpowiedzUsuńTo pierwsze zdjęcie też wygląda jak obraz :)))
Szybko pochwal się swoim!
UsuńOch jak Ci pięknie i malarsko :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Riva wybacz, ale nie mogłam się oprzeć i w głowie ciągle mi brzmi
Una poca de gracia pa'mí y pa' ti
Ay Arriba y arriba
Ay arriba y arriba, por ti seré
Por ti seré, por ti seré
https://www.youtube.com/watch?v=PK2HANwsUWg :))))
Tak jest - kolory wg mnie jak od Van Gaugha. Energetycznie!
Usuńpatrzę i coraz cieplej mi się robi, te kolory tak działają :) widać potrzeba słońca i ciepła jest ogromna ;) chętnie bym tez obejrzała ten filmik z wykończeniem rękawów, nawet poszłam go poszukać na fb ale niestety nie znalazłam, gdybyś mogła podzielić się linkiem do niego byłabym wdzięczna ogromnie :)
OdpowiedzUsuńTen filmik był poglądowy i jest w moich prywatnych wiadomościach, więc nie ma sensu go szukać. Mam nadzieję, że uda mi się pokazać tę metodę w inny sposób. Proszę zaglądać :)
UsuńCudny sweterek :-) Przepiękne kolory - fantastyczna niteczka :-)
OdpowiedzUsuńSposób wyrabiania ramion bardzo ciekawy.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo! To jest metoda na C, ale taka wydłużona.
Usuńcudny sweterek...trzeba polować ten kolor MUSI się powtórzyć!!! :) i też chętnie zapoznałabym się z tą metodą...jeśli pani Aleksandra pozwoli, oczywiście...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i biorę się za dzierganie... :)
Kolor na pewno się pojawi, tak jak pisałam wcześniej, trzeba będzie chyba się spieszyć. Metodę jakoś zaprezentuję. Pozdrawiam!
UsuńSzałowy jak zwykle u Ciebie. Prosty i piękny, a włóczka podkreśla ciekawy krój. Do twarzy Ci w tych impresjonistycznych barwach. A że za oknem ponuro to rozświetlasz ogniem koloru ponury czas. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNawet takiej wielbicielce szaroburości czasami potrzeba trochę koloru! Dziękuję!
UsuńAleż piękny! I jak idealnie do ciebie pasuje. Wyglądasz tak wiosennie:)
OdpowiedzUsuńChyba już tęsknię za wiosną!
Usuńcudo! Że też Ty zawsze potrafisz w pstrokatym motku [jak mi go pokazałaś z błyskiem w oku, to wcale nie wzbudził mojego entuzjazmu] dostrzec jego potencjał!... To prawie jak jasnowidzenie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
n
Włóczki czasami wyglądają w motkach pięknie, a w wyrobie... zależy od przerabiającego. Myślę, że ta włóczka zawsze jest cudna!
UsuńDroga Makunko, sweterek jest przesliczny. I faktycznie jak wyzej juz Danonk napisala, idealnie pasuje do Ciebie. Cala sila tego sweterka jest w jego prostocie, przepieknych kolorach i przeslicznych detalach. I jak zwykle furore robi szalowa modelka. Czy moglabys podzielic sie z nami jak zrobic takie wykonczenia. Poszukam oczywiscie tez na FB profilu wpisu o ktorym wspominasz serdecznie pozdrawiam, Anja
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się pokazać ten sposób wykańczania, na FB nie ma sensu go szukać, bo jest w prywatnych wiadomościach. Dziękuję za miłe słowa!
UsuńCałość podziwiam :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo podoba się kolorystyka włóczki, poza tym świetny fason i wyrobiony deseń dodaje uroku. Pozdrawiam M
Bardzo mi miło, dziękuję!
UsuńWiosennie już u Ciebie :) Sweterek śliczny, a kontrastowe wykończenie swetra bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Trochę wiosny jest mi chyba potrzebne. Tak, myślę, że te wykończenia są wisienką na torcie. Pozdrawiam również!
UsuńSzalony misz masz kolorystyczny, ale idealnie do Ciebie pasuje, bardzo wiosenna kombinacja! *^v^*~~~
OdpowiedzUsuńMakunko, pomóż znaleźć taki właśnie sposób wykańczania sweterka. A może autorka filmiku zgodziłaby się na jego opublikowanie?
OdpowiedzUsuń