Ponieważ opakowanie prezentu jest moim zdaniem ważne, pojechałam wczoraj szukać czegoś odpowiedniego do zapakowania szala dla chrześnicy. Poszukiwanego kartonika nie znalazłam, szukam dalej, ale nie mogłam się oprzeć i kupiłam w Empiku kubeczki. Ostatnie trzy :)
Kupiłam też pasującą do niego ramkę na zdjęcie i świeczniki. Wszystko we wzór imitujący "sweterek". No naprawdę nie rozumiem, jak mogłam do tej pory pić z innego. Były też śliczne filiżanki i dzbanek, ale ponieważ praktycznie nie używam takowych, to już nie szalałam, chociaż mnie korciło okrutnie. Na zdjęciu tego nie widać, ale ten wzór jest taki strukturalny, znaczy się nie płaski, tylko wystający :)
Cieszy mnie, że jest chyba aktualnie moda na tego typu rzeczy, bo bardzo, ale to bardzo podobają mi się takie dziewiarskie elementy w wystroju wnętrz. Najprostszym i najbardziej oczywistym są wszelkie narzuty i poduszki. Bardzo stylowo wyglądają w kolorach stonowanych.
źródło - Pinterest |
Ale są też pomysły do wykorzystania w gabinecie czy pracowni, jak zwał tak zwał, w każdym razie przy jakimś biureczku. Chyba zrobię sobie coś w tym stylu.
źródło - Pinterest |
A można też polecieć "po całości" i wytapetować sobie mieszkanko tak, żeby wiadomo było, kto tu mieszka. Ale nie jest to takie proste, bo prezentowany poniżej wzór był wzorem limitowanym w 2012 i wyprodukowano (pytam się - dlaczego?) jakąś bardzo mizerną ilość. Wiem, bo sprawdzałam :) Potrzebna mi jest. Nawet pisałam w tej sprawie do jednej bloggerki, ale mi niestety nawet nie odpowiedziała (trochę mi przykro) i dałam sobie radę - zaradna jestem.
źródło |
Podobają mi się też kolorowe dodatki z granny squares czyli babcinymi kwadratami - głupio to jakoś po polsku brzmi. W tym przypadku można świetnie zużyć zalegające zapasy resztek włóczki i pobawić się kolorami tworząc rzeczy zdecydowanie bardziej "szalone", ale mające moim zdaniem dużo uroku. Na stronie, do której link jest pod tym zdjęciem, jest sporo takich fajnych rzeczy.
www.idainteriorlifestyle.com |
Oczywiście trzeba uważać, żeby nie rozwinąć skrzydeł zbyt szeroko... W tym przypadku wskazuję umiar i zamiłowanie do minimalizmu :)
źródło |
Śliczności pokazujesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko mnie się te rzeczy podobają :)
UsuńUwielbiam elementy dziewiarskie w wystrojach mieszkań. Jak chyba każda dziewiarka... Jak będę miała więcej czasu na pewno się zabiorę za granny squares. Co do kubeczków też widziałam i się zachwycałam w empiku ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie jest 30% przecena :)
UsuńByłam dziś i widziałam :) Akurat nie mogę uprawiać zbieractwa - mieszkam w kawalerce i na niedobór kubków nie narzekam, natomiast na brak miejsca tak.. Natomiast znalazłam miliard ciekawych i fajnych rzeczy w empiku, m. in. nożyce do drobnego krojenia ziół. Kupiłam też szarą świnkę-skarbonkę z wąsem :D Ten empik to jednak jest przydatny nie tylko jeśli chodzi o książki!
UsuńJa odnoszę wrażenie, że tam wiele osób niekoniecznie książki kupuje :)
Usuńfajny płaszczyk na kubeczek;-)
OdpowiedzUsuńTo nie jest płaszczyk na kubeczek. Kubeczek jest w całości :)
UsuńMam z tej serii dwie filiżanki ze spodeczkami (prezent od Gwiazdora) :), cudo sprawa kawka z takiego dzierganego podajnika! jeszcze dzbanek mi się marzy...
OdpowiedzUsuń...i taki dywanik z kółek, okazało się właśnie, że też mi się marzy...
Dywanik za mną "chodzi" od dawna, ale ciągle mam czymś ręce zajęte i jakoś zostaje w tyle.
UsuńJak zobaczyłam kubeczek, to pomyślałam, że wydziergałaś taki piękny ocieplacz na kubek! *^o^*
OdpowiedzUsuńKocyki w granny squares są fajne, ale jak sobie pomyślę, że miałabym miesiącami dziergać warkoczową narzutę na łóżko, to trochę mi się nie chce... ^^
Jak na razie z kwadratów mam tylko poduszkę i sporo "luźnych", które czekają na dokończenie, ale lubię je :)
UsuńBoskie!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny kubek :)
OdpowiedzUsuńW sklepie DUKA widziałam też porcelanowe proste wazony w "dzianinie", o takie http://dukapolska.com/dekoracje-i-ozdoby/wazony/wazon-szydelkowy.html - pasowałyby Ci do tego kubka jak ulał :)
Wnętrza w większości fajne, ale przy tym ostatnim to masz rację: umiar jest cnotą ;D
pozdrawiam :)
W tym ostatnim pomieszczeniu chyba bym oszalała!
UsuńŚwiat dzieciństwa w kolorowych kwadracikowych narzutach pojawił mi się we wspomnieniach.Było kolorowo, mimo wszystko, troszczyliśmy się, by było. Ot, tak mi dawny czas przypomniałaś..
OdpowiedzUsuńMoja Mama miała z takich kwadratów kamizelkę i była to jedyna rzecz, jaką w życiu wydziergała!
UsuńJa z kolei kupiłam filiżankę w Empiku. Nie mogłam się powstrzymać :)
OdpowiedzUsuńKupił mnie ten kubek, ale bez przezroczystego szkliwa wydawał mi się nieskończony i nieprzyjemny w dotyku, więc ostatecznie z niego zrezygnowałam, chociaż wielkość miał idealną. Bardzo mi się podobają też inne inspiracje na dzianinowe dodatki i akcenty we wnętrzach, szczególnie te grube, strukturalne sploty...
Ja też je lubię!
UsuńCzytam pierwszy raz posta - patrzę, kubek jak marzenie! - ale myślę, niepraktyczny, no bo jak mi tak kropelka poleci z kawusi i ten kubeczkowy kubraczek zabrudzi to jak to potem sprać? :)
OdpowiedzUsuńI czytam drugi raz... eureka!! to tylko imitacja udziergu! cudny! chcę taki! ;))) dałam się nabrać, haha!
A to tylko dowód na to, że jak dziewiarka zobaczy sznurki dla niej atrakcyjne, to przestaje rozumieć, co się dookoła dzieje ;)
Też tak masz? :) pozdrawiam!
Ściskam!
Nie ma problemu, jak taki chcesz, to napisz do mnie maila, podaj adres, kupię i Ci wyślę :)
Usuń