Jak w tytule - jesiennie się zrobiło, ale to moja ulubiona pora roku! Każdego dnia jakimś niezwykłym sposobem przybywa barw w lesie. Złote liście pięknie się odbijają na tle zielonych liści. I to mnie w końcu zmusiło, żeby pokazać mój sweter zrobiony jeszcze na początku lata :) Wcześniej był po prostu za ciepły, a teraz w sam raz. A jego kolory - ufarbowane przeze mnie - przypominają mi właśnie taki jesienny krajobraz.
Włóczka to mieszanka alpaki i wełny, zużyłam zapewne ok 40 dag. Wzór mój i nawet go spisywałam w trakcie robienia, więc kto wie, może się zdyscyplinuję i napiszę o nim coś więcej. Ale nie obiecuję!
Nie rozpisuję się, ale mam nadzieję w końcu pokazać kilka rzeczy, które w ostatnim czasie zrobiłam. Czas mi dosłownie pędzi, a nie mija i naprawdę nie wiem jak to się stało, że ostatni post był tak dawno!
Piękny jest ten karczek!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, też mi się podoba :)
UsuńJesiennie u ciebie, nostalgicznie, pięknie...
OdpowiedzUsuńSweter, a zwłaszcza dekolt jest cudny!!! I ja bardzo proszę o zdyscyplinowanie siebie, nie może tak być, aby tak łądny projekt pozostał w jednym, jedynym wydaniu.
Pozdrawiam słonecznie i wreszcie prawie bezsmogowo:))))
Dziękuję, będę się starać, ale niczego nie obiecuję!
UsuńKażdego dnia więcej kolorów za oknem, aż by się chciało cały czas to podziwiać. Niestety już niedługo zrobi się szaro :( Ale każda pora roku u mnie ma swoje uroki i dobre strony!
I ja pozdrawiam jeszcze słonecznie i jeszcze bezsmogowo :)
Piękny sweterek, pięknie dobrane kolory włóczki:))))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Wpasowały się w okolicę :)
UsuńPiękny sweter, piękna jesień, piękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Dziękuję!
UsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńI ja bardzo lubię jesień, chociaż ostatnio jest dość "mrocznie" i zimno we Wrocławiu. Chyba zaczęło mi to przeszkadzać i tęsknie już za latem :)
OdpowiedzUsuńKolory swetra idealnie dobrane do pięknego tła!