Piękne okoliczności przyrody za zachodnią granicą stały się idealnym tłem do zrobienia zdjęć niedawno zrobionej chusty. W ogrodzie różanym, o którym pisałam we wcześniejszym pościem, poza różami znalazłam też kwiat, którego barwa idealnie pasuje do koloru włóczki :)
Mam ostatnio jakąś obsesję związaną z kolorem niebieskim. A zaczęło się od... kupna niebieskiej torebki w Wenecji. Ona też w kolorze ostróżki :) Najpierw zastanawiałam się nad jej zakupem przez dwa dni, nie wiem nawet dlaczego, bo nie była specjalnie drogocenna. W końcu kupiłam ją przed samym wyjazdem, będąc już z walizką w ręku. Noszę ją praktycznie non stop. Do tej torebki był mi potrzebny jakiś pasujący dodatek, a że w sklepie był jeden samotny motek, to go przygarnęłam. Dołożyłam jeszcze resztki, które zostały po innych udziergach, a w ogrodzie znalazłam kompozycję kwiatów pasującą idealnie.
Włóczka to Sock Malabrigo w kolorze Whales Road (czyli Droga wielorybów! Ja ten kolor nazywam po prostu "wielorybkiem") połączona z Impressionist Sky, której trochę zostało mi z tego swetra KLIK i odrobiną Aniversario, którego została odrobina z tej chusty KLIK. Chusta prościutka, z niewielkim ażurem mojego pomysłu, którego nie zapisałam i już nie pamiętam, jak go robiłam. A do tego moje ulubione frędzle :)
Z innymi kolorami kwiatów też się dobrze komponował i nie mogłam się zdecydować, które pokazać, więc pokazuję więcej. Pięknych kwiatów nigdy za dużo!
Szal przydał się także do przykrycia amorka, który tak zmarzł przy brzegu fontanny, że był zimny, jak kamień!
Przyciągał ludzi w podobnym kolorze, a inni starali się dopasować chyba.
Lansowałam się w nim przy oryginalnych autach, a co!
I tak się w nim fantastycznie czułam, że nawet lwy nie były mi straszne!
Fotografowały mnie Magda i Dorota, moje towarzyszki podróży, dziękuję!
nie widać niebieskiej torebki.....
OdpowiedzUsuńNa wycieczce wygodniejszy był plecak :) Torebkę na pewno zademonstruję!
UsuńChusta śliczna. Również poproszę o demonstrację torebki :)
OdpowiedzUsuńJednak kobiety lubią torebki, skoro jest potrzeba jej oglądania. Pokażę! ")
UsuńJak ładnie! Przepiękne kolory !
OdpowiedzUsuńOjej! W tych dalekich krajach znalazłaś dla mnie czas? Dziękuję!
UsuńTo teraz już wiadomo po co te ostróżki tam zasadzono ;)
OdpowiedzUsuńŻebym mogła kolor podziwiać?
UsuńUwielbiam, róże, ostróżki i powojniki, Twoja chustę i Ciebie :D
OdpowiedzUsuńAż się wzruszyłam! I ja Ciebie tyż!
UsuńŚwietne zdjęcia i pomysł na zaprezentowanie chusty.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta. A jak się robi takie frędzle?
OdpowiedzUsuńA torebki nie pokazała!.... Trzeba było chociaż osobne zdjęcie zrobić! ^^*~~
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i bardzo do Ciebie pasuje. Ja też mam od jakiegoś czasu fazę na niebieski, może to reakcja na letnie słońce, w końcu niebieski to chłodny kolor. Kolorowi mężczyźni troszkę przerażający...