Tak już jakoś jest, że wraz z nadejściem kolejnego roku lubimy sobie robić jakieś postanowienia. Często te same, co rok wcześniej i dwa lata wcześniej, i kilka lat wcześniej... W związku z tym ja postanowień większych nie czynię, bo po co mam się stresować brakiem ich realizacji. Pewnie - chciałabym być lepiej zorganizowana, opanować nieład panujący wokół mnie w dosłownym i przenośnym znaczeniu, nie mieć kilku robótek na raz, opanować potrzebę posiadania zbyt wielu włóczek i innych rzeczy, podszkolić angielski, francuski i warsztat fotograficzny, przeczytać przynajmniej kilka ważnych książek, znaleźć więcej czasu dla wszystkich mi bliskich osób, być bardziej wyrozumiałą dla ludzkich słabości, schudnąć, ćwiczyć, lepiej się odżywiać, co się jakby łączy, pojechać do Wenecji albo Barcelony, wyrzucić 80% ciuchów z szafy oraz zalegających czasopism, starych kalendarzy i innych kompletnie niepotrzebnych mi rzeczy. Mnóstwo rzeczy bym chciała zrobić, zmienić, nauczyć się. Ale jakbym już była taka idealna, poprawiona, zorganizowana, to nie byłabym chyba sobą...
Może więc zamiast tych złudzeń zejdę na ziemię i postaram się chwytać chwile, które czasami warto docenić i cieszyć się nimi z całego serca. I takich zwyczajnych radości życzę sobie i wszystkim, którzy do mnie zaglądają i obserwują życzliwym okiem, w Nowym Roku.
Góry Sowie, sobotni spacer ze znajomymi. Kilka tych miłych, niezapomnianych chwil uwiecznionych przeze mnie. |
Jakoś tak wyszło, że nie robię sobie postanowień...W tym roku zaczęłam po prostu od zmian i porządków. Nowy rok jakoś bardziej mnie mobilizuje niż wiosna. Piękne zdjęcie Makunko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piekny widok!
OdpowiedzUsuńPostanowienia i plany mi tez jakos nie wychodza ;D ale zazwyczaj tworze ogolny zarys tego co chcialabym w najblizszym roku osiagnac ;D
wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Ja tez nie postanawiam, bo nigdy nie wywiazuje sie z tego, takze najlepiej sprawdzaja sie male, krotkoterminowe plany i niekoniecznie zwiazane z Nowym Rokiem:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie i wzrok sam wędruje ku niebu, tak więc ja też patrzę do przodu i mam takie malutkie postanowienie (do dziergania wróciłam po baaardzo długiej przerwie) i chcę się nauczyć nowych technik, okiełznąć wzory, zachwycić się włóczkami, bo są takie cudowne do miziania. Tak więc postanowienie zrobiło się duże i zobaczymy na koniec roku co z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńTak więc będę często Cię odwiedzać :)
Na Nowy Rok życzę wszystkiego najlepszego i dużo nowych inspiracji.
Pozdrawiam
Cudne zdjęcie :-)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :-) Spełnienia marzeń :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ależ pięknie napisane! Fantastyczne życzenia! Dzięki i nawzajem :)
OdpowiedzUsuńMakunko nie zmieniaj się ! po co ? Przecież Ty jesteś idealna. A jak będziesz "poprawiona i zorganizowana" to zatracisz swoją artystyczną duszę i od kogo my będziemy czerpać inspiracje ?
OdpowiedzUsuńZdjęcie cudne :)
Brak postanowień to dobre postanowienie ;) Makunko pięknie życzenia na nowy rok ! Wzajemnie! I proszę o więcej takich zdjęć! Pozdrawiam gorąco Pstro
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać Twoje przemyślenia; są one bliskie chyba wielu ludziom, człowiek ma poczucie, że nie jest sam w tych różnych powiedzmy niedoskonałościach. Myślę jednak że człowiek doskonały nie jet ciekawy i nie ma już nic do zrobienia. W Nowym Roku bądź więc taką jaką jesteś, bądź zdrowa, szczęśliwa, pełna nowych inspiracji i pomysłów, o których pisz na blogu bo jak widzisz jest wielu życzliwych, którzy życzą Ci wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńAle widok, sceneria jak z Tolkiena. Postanowień również nie robię, bo czas i źycie tak gnają że dzisiejsze postanowienia jutro mogą być nieaktualne.
OdpowiedzUsuńNo wypisz, wymaluj ja, ale postanowień nie czynię, po co się stresować. W sumie szczęścia nie gonimy, bo przecież ono jest w nas. Akceptujmy siebie, kochajmy co się da. Opisówka do dekoltu się tworzy. Dużo zdrowia na nowy rok, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPod wszystkim co napisałaś podpisuję się obiema rękami!!! To prawdziwe słowa! Robótkowo też znowu Cię podglądam i podzielam zachwyty. Pozdrawiam noworocznie!
OdpowiedzUsuńPewnie, nie ma się co spinać! Można dążyć do ulepszania siebie, ale tak, żeby na raz za dużo nie zmienić, bo to już nie będziemy my! *^O^*
OdpowiedzUsuń