Wśród koleżanek dziewiarek hasło "robię męski sweter na drutach 2,5" wzbudzało szacunek, zwłaszcza kiedy dodawałam, że mężczyzna ma ponad 190 cm wzrostu i zażyczył sobie sweterek z długim rękawem z jedwabiu... "Bo miły, nie gryzie". No pewnie, że nie gryzie. Ja gryzę po przerobieniu tylu oczek!
Sweterek miał być prosty, lekko dopasowany i z niezbyt głębokim wycięciem pod szyję. Jest tak, jaki miał być. Taki jedwabny T-shirt z długim rękawem. Po próbach i testach został zaakceptowany, a Wielki Zamawiający zgodził się pokazać. Był cierpliwy, dziękuję!
Dane techniczne:
Wzór - bez wzoru, z głowy, czyli z niczego. Przód i tył w kawałkach, zszywane. Ramiona i podkrój pod szyją kształtowane rzędami skróconymi. Rękawy dorabiane od góry i zszywane.
Włóczka - ukochany przeze mnie jedwab Bourette Campolmi, kolor khaki. Troszkę więcej niż jedna cewka. Włóczka jest świetna nie tylko w robieniu, ale i w noszeniu. W sumie przerobiłam jej sporo, biorąc pod uwagę wcześniejszą moją oversizową bluzkę. To właśnie pod jej wpływem, a raczej za jej dotknięciem jak czarodziejską różdżką, Wielki Zamawiający został Wielkim Zamawiającym. A trzeba wiedzieć, że wcześniej nie chciał nigdy, żeby coś mu wydziergać. Myślę, że to bardzo dobra rekomendacja :)
Druty Addi 2,5.
Sweter prosty i piękny zrobiłaś. Ja dla swojego pana dojechałam do pach...i utknęłam. Pan mój także takich słusznych rozmiarów .. a sweter leży i serca do niego nie mam, bo jeszcze jest czarny...bu!
OdpowiedzUsuńMiałam silną motywację, żeby skończyć i byłam nawet chwilami popędzana :) Dzięki temu dałam radę :)
UsuńJak mówią dzieciaki "szacun" i to wielki! N adrutach2,5 dla maluniego mężczyzny to wielka rzecz. I wyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki! Kto jak kto, ale dziewiarka drugą dziewiarkę zrozumie :)
UsuńWielka rzecz i wielki podziw. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSama się podziwiam za wytrwałość, dziękuję :)
UsuńCierpliwy, mało powiedziane, stoicki spokój z niego bije:) tyle oczek, tak cienkie druty i taki efekt, chylę czoła
OdpowiedzUsuńNo tym razem wyjątkowo był cierpliwy :) Dziękuję za docenienie :)
UsuńNo pięknie wyszedł, szacun za te hektary :) warto było !!!
OdpowiedzUsuńOj warto, bo Zamawiający zadowolony! I nosi :)
Usuńno piękny no jak ze sklepu ;) buziaki
OdpowiedzUsuńJak ze sklepu :) Dzięki!
UsuńSzacuneczek Magda!!! Ale nie dziwie sie Panu, że wybrał jedwab, skubany wie co dobre ;)
OdpowiedzUsuńTaki on już jest, wyszkolony :)
UsuńPodziwiam anielską cierpliwość, biorąc pod uwagę brak JAKICHKOLWIEK wzorów na swetrze, po wydzierganiu jednej połowy nie miałabym już siły! Ale muszę przyznać, że model stanął na wysokości zadania, ugiął się i zrobił zdjęcia :) Mój mąż sam by mnie zagryzł, gdybym mu zdjęcie spróbowała zrobić :P A szczególnie w swetrze, tego to chyba od początku szkoły nie miał na sobie ... Mistrzowska robota!
OdpowiedzUsuńTak jest, nudy na pudy! Do tej pory swetra nie chciał, ale na taki letni się zdecydował, zadanie wykonane :)
UsuńJestem pełna podziwu dla modela a dla Ciebie podwójna doza podziwu ,chylę czoła:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dolaczam sie do wyrazow szacunku! czapka z glowy!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńSuper sweterek! Wielki podziw :) Coś czuję, że Wielkim Zamawiającym stanie się mój mąż.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Będzie jeszcze bardziej kochał :)
UsuńDołączam do chóru i razem zaśpiewam "Szacun wielki!".
OdpowiedzUsuńPiękna prosta, męska rzecz :)
Mój Małż także dotąd nie zgłasza zapotrzebowania na cokolwiek dzierganego, ciekawe czy kiedyś coś sobie zażyczy ;)
To lepiej mu nie pokazuj tego!
UsuńPodziwiam i zachwycam się. Wspaniały sweter, a mężczyzna w niego ubrany wygląda doskonale.
OdpowiedzUsuńRewelacja!
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję, przekażę mężczyźnie :)
UsuńWiem co to za ból-robić męski sweter na 2,5. Gratuluje cierpliwości. Fajny zwyklak. Mój ostatnio łypal okiem na jedwab, ale najpierw miała być bawełna. A taki sweter z jedwabiu to raczej na wiosnę?
OdpowiedzUsuńJedwab ma tę cudowną właściwość, że latem nie grzeje, a zimą... jest w nim ciepło. Dlatego na szczęście to bluzeczka całoroczna :)
UsuńPiękny....-sweter oczywiście :) A za grubość tych drutów brawa Ci się należą, bo robiłam na takich drutach bluzkę na lato i wymiękałam :)
OdpowiedzUsuńZamawiający też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńChyba wszystko już zostało powiedziane.....dodam tylko, że podziwiam perfekcyjne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńSię rumienię i dziękuję za miłe słowa!
UsuńŚwietny sweter, no i ten jedwab, na który sama się czaję... ale powiadasz, że na 2,5 ???!! to może co najwyżej jakiś mały letni topik dla siebie wydziergam... Ale wyobrażam sobie, jakie to musi być cudne w dotyku!
OdpowiedzUsuńWiem, że inne dziewiarki przerabiały go na grubszych drutach. Ja robię luźno, a poza tym lubię dzianinę zwartą, bez dziurek. W przypadku wdzianka męskiego jakiekolwiek ślady ażuru zdecydowanie nie były pożądane :)
UsuńSuper sweter! Mężczyźnie się widocznie podoba :] Ja mojego dalej namawiam, ale bez większego efektu. 2,5mm + słuszny rozmiar to nie lada wyzwanie dla cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńW końcu się skusi!
UsuńDobry wieczór,
OdpowiedzUsuńrzadko widuje się udziergi dla mężczyzny. To trudna sztuka. Mam jeden męski sweter na drutach. Marudzenia było mnóstwo. Kolor (nie jasny, nie ciemny, nie całkiem czarny, absolutnie nie pastelowy...), faktura (nie warkocze, nie ściagacze...) fason (nie taki ciasny, nie karo, nie taki normalny reglan...)
Cierpliwości to wymagało sporo ale się dzierga.
A na taki jedwab chyba się w końcu skuszę, tyle entuzjazmu w opiniach :)
pozdrawiam
Fakt, mężczyźni są w udziergach dość upierdliwie wymagający. Tym bardziej mnie cieszy, że efekt końcowy zadowolił Zamawiającego. Warto było się trochę pomęczyć.
UsuńJa ten jedwab uwielbiam :) Mam jeszcze granatowy...
O ja cię!!!! najważniejsze, że się spodobał, bo z tym, to u tych Zamawiających różnie bywa :) Gratuluję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny udzierg, szacun za precyzyjne wykonanie.Swoją drogą ciekawe ile oczek kwadratowych przerobiłaś licząc ,że 1 oczko kwadratowe to jedno oczko w jednym rzędzie. Na drutach nr 2,5 to na pewno miliardy, a jeszcze jak model wart jest tych miliardów.Pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuńSzacun ogromny że się tak kolokwialnie wyrażę :))) A i dla Zamawiającego że się obfotografować dał,mocna rzecz ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń