poniedziałek, 17 czerwca 2019

Dziewiarki Pod Modrzewiem

W końcu odważyłam się zaprosić do siebie dziewiarki! Nie było to zbyt oficjalnie ogłaszane, trochę tak dla wtajemniczonych i pocztą pantoflową się informacja rozeszła, prawdę mówiąc. Było kameralnie, przesympatycznie i motywująco. Nie ukrywam, że bardzo byłam stremowana, bo w końcu to pierwsze spotkanie u mnie! Szlak przetarty, będą następne!















Było mi niezwykle miło gościć u siebie moje "sąsiadki" z Jeleniej Góry. Zaprosiłam je i poznałam dzięki Eli, która chciała u mnie kupić druty. No ale ja sklepu stacjonarnego nie mam, więc jako Pani Swojego Czasu byłam akurat na rowerze w Jakuszycach, skąd Ela właśnie wracała :) i wstąpiła do mnie po drodze. Na szczęście do mnie zadzwoniła i tak właśnie trafiła na pierwsze Pod Modrzewiem spotkanie. W dodatku z koleżankami "po fachu".  I tak oto zawarłam nowe, dziewiarskie znajomości, które mam nadzieję będą kontynuowane, bo dziewczyny w Jeleniej Górze się spotykają regularnie, co mnie cieszy.


Na spotkaniu nie zabrakło oczywiście moich znajomych z Wrocławia, które przybyły całkiem liczną grupą. Część została na noc, część była tylko w sobotę. Byłam w siódmym niebie! To po prostu nieopisana przyjemność! Miałam w końcu możliwość nagadania się o włóczkach, dzianinach, wzorach i różnych babskich sprawach. Jak ja za tym tęskniłam! Śmiechu było wiele, ale i mądrości życiowych nie zabrakło. Uwielbiam takie spotkania, są niezwykle inspirujące. Bogu dzięki przyjechała Magda, bo bez niej chyba nie dałabym sobie ze wszystkim rady.  Byłam tak zaaferowana, że pewnie nawet zdjęć by nie było, gdyby nie ona :) No i dlatego, że to Magda robiła zdjęcia, nie ma jej, ale była! Jeśli czyta, to dziękuję!

Na zewnątrz upał, więc mimo iż zaplanowałam, że będziemy siedzieć w ogródku, zostałyśmy w jadalni, gdzie jest stosunkowo chłodno. Ale atmosfera była gorąca!

Na spotkaniu była też podwójna włóczkowa premiera. Po pierwsze były nowe włóczki duńskiej firmy Mohair by Canard, piękne i niedługo pokażę sweter zrobiony z jednej z nich i wtedy napiszę więcej, ale jak ktoś zainteresowany, to póki co odsyłam do sklepu KLIK. Po drugie odważyłam się pokazać włóczki przeze mnie farbowane. I... poszły w dobre ręce! Za konkurencję miały Malabrigo, więc powiem szczerze... jestem przeszczęśliwa, że się spodobały!




Być może ten post jest taki trochę och! i ach!, ale ja naprawdę jestem tym wszystkim bardzo rozentuzjazmowana i już nie mogę się doczekać następnego spotkania, które wstępnie zaplanowane jest na 13 lipca. Z pewnością dam znać o tym także na fejsie, więc jak ktoś zainteresowany, to proszę zaglądać! Jeśli wybieracie się w moje strony, to pamiętajcie o mnie także w innych terminach!

Dziewczyny! Dziękuję Wam, że byłyście!!!

17 komentarzy :

  1. Jak ja wam zazdroszczę takich spotkań!!! Widać, że było wam dobrze. Radość na twarzach niesamowita.
    Ja , jak po powrocie będę w twoich rejonach, nie omieszkam dać znać. I odwrotnie, Malezja czeka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi było bardzo dobrze, a koleżanki muszą same ocenić :) Dawno się tak dobrze nie bawiłam! Zdaję sobie sprawę, że post może być trochę egzaltowany, ale... co mi tam! Czuję się fantastycznie! Koniecznie Danusiu zawitaj u mnie! A Malezją nie kuś, na szczęście to strrrrrasznie daleko, bo już bym pakowała walizkę :) Pozdrawiam Cię bardzo gorąco!

      Usuń
  2. Zazdroszczę! Po zadowolonych twarzach widać iż musiała być bardzo fajna atmosfera! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, nie ma czego zazdrościć, trzeba tu być! Na spotkaniach tego typu zawsze jest o czym rozmawiać, nikt nie przejmuje się tym, że osobę obok widzi pierwszy raz w życiu na oczy:) I to jest super! I ja Cię pozdrawiam serdecznie! Szykuj się!

      Usuń
  3. Makunko kochana, jaka szkoda, że w tę sobotę nie mogłam się rozdwoić! Wiedziałam o spotkaniu, ale weekend był od dawna zaplanowany. Ale kiedyś Cię odwiedzę, co się odwlecze... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Makuneczko, zaglądam, podziwiam i oczywiście trochę zazdroszczę tych klimatów... Mam do Ciebie pytanie niedziewiarskie- Czy mogłabyś coś powiedzieć na temat ekspresu, który Ci towarzyszy na zdjęciu??? Jest to chyba DeLonghi Magnifica S ECAM 21.117.W. Dojrzałam do zakupu tego urządzenia i mam dylemat jaki wybrać. Czy mogę Cię poprosić o małą podpowiedź??? Serdecznie pozdrawiam i podziwiam Twoje zmiany życiowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego zazdrościć tylko przyjechać! Ekspres jest w porządku, ma jedną wadę - w Szklarskiej woda jest praktycznie pozbawiona kamienia, a ekspres bardzo szybko zaczął sygnalizować konieczność odkamieniania i lampka ta świeci cały czas. Ja na to nie zwracam uwagi, ale niektórych gości to frustruje, bo myślą, że coś jest nie w porządku.

      Usuń
    2. Chciałabym, chciała... oj chciała, ale tak mi daleko do Was, jestem ze środkowej Polski. Ale dziękuję za odpowiedź odnośnie ekspresu,też kupiłam DeLonghi i testuję. Życzę wszystkiego najlepszego i pozdrawiam
      Hanna

      Usuń
  5. Ale tłoczno, ale kolorowo, ale entuzjastycznie :) Brawo ! Jest jeden minus - dlaczego to tak daleko? Mam postanowienie nie kupować włóczek, nie wiem czy wytrwam. Tyle pokus cudownych i jeszcze TY? Powodzenia,Mam nadzieję na spotkanie w Toruniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że się w Toruniu spotkamy! Odległość jest kwestią względną :) Spotkanie było przemiłe, już nie mogę się doczekać następnego!

      Usuń
  6. Makunko, cudownie:):):) Nich Ci się darzy jak najlepiej:):):) Pozdrawiam Dorotkę Knitologa:)Jak miło zobaczyć uśmiechnięte buziaczki, łapki zajęte "drutowaniem" Gratuluję:):):):) Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, jak Wam wszystkim zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego zazdrościć, bo łatwo być tu z nami! Na fb z pewnością podam termin następnego spotkania, wstępnie 13.07 :)

      Usuń
  8. Kiedyś też do ciebie przyjadę Makunko .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja będę się cieszyć, bo w tajemnicy powiem, że "dziewiarscy goście" cieszą mnie najbardziej :) Ale cicho sza, żeby inni nie usłyszeli :)

      Usuń
  9. Witam jestem z Jeleniej Góry i mam pytanie gdzie dokładnie spotykają się w Jeleniej dziewiarki, wiem że w środy o 16.00 ale umknęło mi gdzie?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

alize flower alpaca alpaka Alta moda Alpaca Lana Grossa komin otulacz Aniversario Artesano audiobook Ayatori bamboo fine bambus Batik bawełna bawełna anilux bawełna turkusowy beret biżuteria Boo Knits bouclé Bransoletka Caprice bransoletki z koralików bransoletki z koralików Toho Bretania Brushed Lace Candombe cascade yarns Cereza champagne chevron chiagoo Chorwacja chusta na drutach chusta na szydełku Cleopatra Wrap color affection czapka czapka na drutach Czesław Miłosz delicious delight dodatki na drutach dodatki na szydełku donegal Dream team dreiklang drops Drutozlot druty e-dziewiarka Ella Elton entrelac extra klasse fair island Feng Shui filigran Zitron Filisilk frędzle ginkgo granny square greina Hania Maciejewska himalaya kasmir Impressionist Sky islandzkie swetry lopi Jaipur Hat jedwab bourette jedwab traumseide jedwabny sweter Justyna Lorkowska kardigan Karkonosze kaszmir kelebek bawełna motylek kid seta Gepard Kid Silk kiddy's mohair ISPE kitchener Knit Pro Knitting for Olive kocyk dla dziecka kolczyki kolczyki rivoli Swarovski kolory Koniec świata kot książki lace Lace Lux Lana Grossa Lanesplitter skirt Lang Yarns len letni sweter na drutach loden macooncolor Malabrigo Manos Marte Matisse Blue mechita merino Merino 400 Lace Color merino sweter szary męski sweter mille colori baby mille colori big missoni mohair Mohair by Canard mural Muzyka narzęzia nauka Normandia Noro Ochre organico Out of Darkness Pan tu nie stał panda Pat Metheny patina Persia Pięćdziesiąt twarzy Greya Piosenka o końcu świata piórkowy sweter Playa podróże Pokoje pod Modrzewiem powidła Praga próbka przelicznik jednostek przepisy przędzenie rękawy Rios Riva rivoli rzędy skrócone seidenstrasse shadow wraps skarpetki na drutach sklep Makunki Sock sock Malabrigo soft bamboo Solare Mondial spotkania dziewiarek spódnica na drutach storczyki Storm street chic surf Swarovski sweet dreams sweter na drutach sweter na drutach z mohairu Szal Citron szal estoński szal na drutach Szklarska Poręba Szklarska Poręba Karkonosze sznurek bawełniany sznury szydełkowo-koralikowe szydełko szydełko tunezyjskie Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych techniki Toho triologie Turner tutorial tweed Twins Campolmi Vaa wakacje wełna Wenecja Whales Road Wilno włóczka na szal włóczka ręcznie farbowana wnętrza Wrocław wykończenia zagroda zamówienie Zapach Trzcin ZickZack zitron

Translate