Zostałam na kilka dni oddelegowana do Krakowa, w związku z otwarciem nowego sklepu e-dziewiarki. Sklep prowadzi Patrycja, która jest bardzo sympatyczną i wesołą osobą, pracy przed otwarciem miała sporo, więc przybyłam pomóc. Z przyjemnością zresztą :)
zdjęcie Anna Wójcik |
Na otwarcie przybyły tłumy! Dosłownie! Jednym słowem - sukces :) Bardzo to cieszy również mnie, bo jak się firma rozwija, to dobrze :) Przede wszystkim jednak z radością obserwuję rosnącą rzeszę dziewiarek! Tych, które wracają do robienia na drutach i tych, które dopiero się uczą. Fajnie, że nasza pasja jest tak licznie współdzielona. Lubię to, że można zawsze znaleźć wspólny język.
Na otwarciu widziałam trochę znajomych twarzy, wiele nowych, ale we wszystkich oczach - błysk! Po opanowaniu sytuacji zakupowej, znalazło się też trochę czasu na wspólne dzierganie i plotkowanie :)
zdjęcie ze strony e-dziewiarka.pl |
zdjęcie Anna Wójcik |
Kiedyś bywałam w Krakowie bardzo często. Po pierwsze, nieopodal Krakowa mam rodzinę, do której często jeździłam. Po drugie, przez jakiś czas pracowałam w firmie, która miała tam swoją siedzibę i jeździłam przynajmniej raz na tydzień w różnych sprawach służbowych. Znałam jednak przede wszystkim centrum i okoliczne zabytki. Właściwie dopiero teraz miałam okazję połazić wieczorami po Kazimierzu, który mnie naprawdę zachwycił. Mam nadzieję, że jeszcze nie jeden raz tam pojadę :)
Patrycja zrobiła mi też zdjęcie w czapce zrobionej dla jednej z moich przyjaciółek.
Dane techniczne:
włóczka - Mille Colori Big kolor 060- pół motka
druty HH rozmiar 7
wzór - bez wzoru - robiona na okrągło - nabrałam chyba 48 oczek włoskim sposobem, przerobiłam dwa rzędy ściągaczem, później wzorem francuskim. Dodałam po kilka rzędach kilka oczek w równych odstępach, później zamknęłam i już.
Bardzo ładna ta czapka i ładnie w niej wyglądasz. Jak to mówią "ładnemu we wszystkim ładnie". Może z drugiej połowy motka zrób dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńpiękna czapka, właśnie podobną dziergam:) no i zaazdroszczę Ci takiej możliwości wizyt na spotkaniach w sklepach włóczkowych. Bo wiem, że kiedy wracam z jakiegoś spotkania z dziewiarką, albo dziewiarkami, to zanim dojadę do domu to w głowie mam przerobione trylion pomysłów i do tego dużo zapału we mnie zostaje:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzapeczka śliczna w kolorystyce i fasonie. To super że się rozwijacie, czekam aż filia powstanie u mnie za rogiem :) No i zazdroszczę pracy która jest przyjemnością i pozwala na realizację pasji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPraca, która jest zarazem pasja.....marzenie. A mnie intryguje robótka, która Pani robi w sklepie w Krakowie.....;-)
OdpowiedzUsuńPiękna czapka. Jestem akurat na etapie robienia czapek...więc podglądam, inspiruje się. Zazdroszczę przebywania na co dzień w "włóczkowym raju" i możliwości łączenia pracy z pasją. Miło było spotkać się z Panią w Krakowie na otwarciu sklepu, posiedzieć przy jednym stole i podyskutować o robótkach. Dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzapka w bardzo optymistycznych i twarzowych kolorach. Chyba skuszę się na podobną...;-)
OdpowiedzUsuńNo i bardzo żałuję,że e-dziewiarka nie ma sklepu bliżej Olsztyna.
Na pierwszym zdjęciu wyglądasz jak Surowy Nadzorca!... *^0^*
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta czapka, głównie ze względu na włóczkę! Potrzebuję nowego nakrycia głowy, może się skuszę na coś podobnego. ^^
Bardzo dziękuję za komentarze! Nie wiem dlaczego, ale nie mogę odpowiedzieć w sposób bardziej "spersonalizowany", znaczy się każdemu z osobna. Może ktoś wie, jak to naprawić i mi pomoże?
OdpowiedzUsuńJednak nie takie złe to zdjęcie zrobiłam :) uff. :P
OdpowiedzUsuńOczywiście! Dziękuję!
UsuńUdało mi się przywrócić możliwość odpowiedzi na komentarze!
Powodzenia - szkoda ,że mnie tam nie było , ale planuję wycieczkę do Krakowa to się pojawię ! Spokojnych Świąt !
OdpowiedzUsuń