tag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post302493382322932376..comments2024-01-09T11:18:56.594+01:00Comments on Motki w szale i reszta: Robienie na drutach - dla kogo. 6 zalet z perspektywy trochę mniej początkującejMakunkahttp://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comBlogger40125tag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-7045533361659850062018-04-01T14:40:57.625+02:002018-04-01T14:40:57.625+02:00Ja talent do robótek ręcznych odziedziczyłam po ba...Ja talent do robótek ręcznych odziedziczyłam po babci - niestety teraz nie ma już sklepów stacjonarnych z dobrej jakości włóczkami. Dlatego moje włóczki zamawiam przez internet. Moim faworytem jest włóczka bawełniana, <a href="http://welnabawelna.pl/wloczki-bawelniane" rel="nofollow"> więcej o takich włóczkach na stronie</a>, moim zdaniem nadaje się do każdego rodzaju ścieków a dodatkowo jest bardzo wydajna :) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-20588367908690590612016-08-29T13:25:36.915+02:002016-08-29T13:25:36.915+02:00Super opis! Kilka razy spotkałam się z oceną pt.&q...Super opis! Kilka razy spotkałam się z oceną pt."Kto jeszcze robi na drutach?" Zawsze mam krótką odpowiedź... Życie chcesz spędzić na oglądaniu serialii? W odpowiedzi słyszę... Ja nie mam czasu... Uważam, że każdy go ma i jest to tylko kwestia organizacji. Jak tylko mogę to zawsze coś dłubię i dłubię :) Jak tylko mogę zarażam pasjami innych. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-1896450944984468742016-03-25T10:43:09.023+01:002016-03-25T10:43:09.023+01:00Fantastyczny wpis.Sama prawda o naszej pasji.Pozdr...Fantastyczny wpis.Sama prawda o naszej pasji.Pozdrawiam druciarsko i bardzoserdecznie!Gabidruthttps://www.blogger.com/profile/13321197259089920941noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-41583960193708980162016-03-23T21:57:01.785+01:002016-03-23T21:57:01.785+01:00Ostatnio moje najstarsze zapytało, czy tego, to by...Ostatnio moje najstarsze zapytało, czy tego, to by się na maszynie nie dało zrobić :) Byłoby szybciej.... szybciej to ja bym chciała dziergać, jak taka pewna Magda na ten przykład :) ale sama własnoręcznie za pomocą drutów i szydełka :) <br />To wspaniałe, gdy rzecz którą robisz jest taka jaką ją chciałaś, gdy się podoba, gdy z przyjemnością ją zakładasz i jak bardzo jest niepowtarzalna, choć zrobiono takich już wiele :) Ale mam też tak jak Ty :) lubię dziergać dla samego dziergania :) Dla mnie to także świetny odstresowywacz i wciąż, wciąż się uczę i pewnie będę się uczyć do samego końca :) bo przestwór oceanu przede mną ogromny :)<br />Najbardziej lubię dziergać coś dla najmłodszej, bo ona zawsze jest zachwycona i wszystkim się chwali, chwaląc mamę :))))) Czyli zaspakaja moją próżność ;)))) choć daleko mi do doskonałości i daje zapał, bo nigdy jej dość :)<br />W pewnym sensie jestem uzależniona, bo wszędzie targam z sobą robótki :) kiedyś byłam monogamiczna, ale niestety czasami ciężko się skupić, a można by było coś zrobić :) I dziergam wszędzie, myślę, że taką "Dorotę" to nawet w kinie by się dało :)))))<br />Dzięki dzierganiu poznałam fantastyczne dziewczyny i bardzo lubię się z nimi spotykać, choć nie tylko o włóczkach i sweterkach czy innych udziergach rozmawiamy :) Czasami mam wrażenie, że niektóre z nich znam baaardzo długo :)))<br />A jak mam doła, to zamiast czekolady mogę sobie kupić jakąś włóczkę i przy okazji spotkać się z kimś kogo lubię :)<br />Wratiskahttps://www.blogger.com/profile/10059792609185984564noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-32993841232698678892016-03-23T21:21:45.855+01:002016-03-23T21:21:45.855+01:00Ja ciągle się uczę! Ja ciągle się uczę! Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-53970436065282108272016-03-23T21:20:46.789+01:002016-03-23T21:20:46.789+01:00W basenie jeszcze nie próbowałam, ale pomysł niezł...W basenie jeszcze nie próbowałam, ale pomysł niezły :)Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-42112874184779508772016-03-22T19:55:39.873+01:002016-03-22T19:55:39.873+01:00Zawsze lubilam dziergac.Fajnie jest wiedziec ze ni...Zawsze lubilam dziergac.Fajnie jest wiedziec ze nie tylko ja. Lubie sie uczyc, podgladac i wprowadzam praktyce to co wypatrze u innych dziergajacych. Jestem zadowolona gdy welenki ,ktore kupie (ostatnio tez przez internet) korzystajac z porad " mniej poczatkujacych KOLEZANEK" umozliwiaja tworzenie rzeczy unikalnych i potrzebnych mnie lub moim bliskim .Dzieki takim osobom jak ty nie czuje sie takim dziwolagiem, bo wiem ze druty, dzierganie to cos fajnego dla wielu, choc w sumie to jednak cos naprawde elitarnego Goraco pozdrawiam.<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14128052699585272678noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-80643997978209581872016-03-20T11:09:59.548+01:002016-03-20T11:09:59.548+01:00Zdecydowanie bardziej zgadzam się z Twoimi punktam...Zdecydowanie bardziej zgadzam się z Twoimi punktami! Od nadmiernego dziergania czasami właśnie bolą mnie nadgarstki, a szczególnie ten prawy, w którym kiedyś zafundowałam sobie zapalenie ścięgien na kursie jubilerskim... Świetne zdjęcia znalazłaś, uśmiałam się z dziergania w basenie! *^O^*~~~~Brahdelthttps://www.blogger.com/profile/01398391384785892127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-18642408935938986692016-03-18T10:49:03.263+01:002016-03-18T10:49:03.263+01:00To prawda, że czasami dzierga się dla samej przyje...To prawda, że czasami dzierga się dla samej przyjemności przerabiania oczek, to właśnie jest jak jakaś mantra czy przekładanie paciorków różańca. Mnie uspokaja :) <br />A szef baaaardzo ma przestarzałe poglądy, pewnie sobie nawet z tego sprawy nie zdaje. Tacy też są na świecie, żyją w niewiedzy i niech tak zostanie. Będzie więcej włóczek dla świadomych :)Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-12850314403053645562016-03-17T18:09:02.016+01:002016-03-17T18:09:02.016+01:00Mój szefunio, kiedy pochwaliłam się samodzielnie w...Mój szefunio, kiedy pochwaliłam się samodzielnie wydzierganym swetrem stwierdził, że robienie na drutach to uwstecznienie o 50 lat, bo teraz wszystko można kupić, że dziergają starzy ludzie albo tacy w zakładach dla obłakanych. W ostatniej chwili ugryzłam się w jęzor by nie odpowiedzieć, że to coś dla niego - bo stary i psychiczny :)<br />Ja lubię dzierganie dla dziergania, a efekt finalny to dodatkowy bonus - coś indywidualnego, co mam tylko ja i nie można tego kupić w żadnym sklepie. mag-ik-worldhttps://www.blogger.com/profile/03147750632153938732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-53219455591786943192016-03-17T14:43:54.617+01:002016-03-17T14:43:54.617+01:00Artykuł oczywiście czytałam :) Ponieważ ukazał się...Artykuł oczywiście czytałam :) Ponieważ ukazał się dzień po moim poście, to nawet dyskusja była, co było najpierw jajko czy kura :) Oczywiście wiem, że to po prostu zbieg okoliczności o dowód na to, że robienie na drutach jest trendy.Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-9651779803225981682016-03-17T14:17:52.281+01:002016-03-17T14:17:52.281+01:00Każdy powód do dziergania dobry, a przy okazji pol...Każdy powód do dziergania dobry, a przy okazji polecam wczorajszy artykuł tu: http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,19769851,10-powodow-dla-ktorych-warto-dziergac.htmlAnnTranshttps://www.blogger.com/profile/15176706565286811095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-15647440052811083802016-03-17T11:04:30.482+01:002016-03-17T11:04:30.482+01:00Tak mi się właśnie wydawało, ale pewne nie byłam. ...Tak mi się właśnie wydawało, ale pewne nie byłam. Teraz już jestem :) I tym bardziej się cieszę, że ten internet taki malutki!Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-90293157524579925252016-03-17T08:49:31.499+01:002016-03-17T08:49:31.499+01:00Właśnie nie tylko wirtualnie, bo i na Staszica ;) ...Właśnie nie tylko wirtualnie, bo i na Staszica ;) klientka od drobnych i pizzerii serdecznie pozdrawia :)) małe te internety :Dt h i n k i n g g r a p h i chttps://www.blogger.com/profile/09346363784541884827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-30498447739377493702016-03-17T08:31:58.730+01:002016-03-17T08:31:58.730+01:00SPLOT to rzeczywiście jest, szczególnie miły dla m...SPLOT to rzeczywiście jest, szczególnie miły dla mnie! I dowód na powód, który wymieniłam jako 3. Poznaję nowych ludzi, nawet jeśli wirtualnie :)<br />Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-38047717335892113772016-03-16T22:49:30.738+01:002016-03-16T22:49:30.738+01:00Cóż za SPLOT blogowych zdarzeń! Joulenka napisała ...Cóż za SPLOT blogowych zdarzeń! Joulenka napisała o swojej nowej pasji, natchnęła do przemyśleń i powstania tego posta, a ja mogłam tu trafić :)<br />Ps. To ja jestem tą Asią, która pokazała jej podstawy i rzuciła złotą myślą ;) Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić teraz do mnie, akurat kilka dni temu napisałam podsumowanie sezonu dziewiarskiego z naciskiem na kojący wpływ dziergania :D Oraz doskonałe włóczki z Dziewiarki :) Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego zobaczenia :))t h i n k i n g g r a p h i chttps://www.blogger.com/profile/09346363784541884827noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-49698752554487691492016-03-16T21:54:19.755+01:002016-03-16T21:54:19.755+01:00Czyli z jednej strony robiąc na drutach mniej mamy...Czyli z jednej strony robiąc na drutach mniej mamy czasu/chęci na podjadanie, ale z drugiej porzucamy aktywność fizyczną. Trzeba znaleźć złoty środek, nie ma wyjścia! <br />Fajnie mieć pasję, dzięki której jesteśmy tak rozpoznawalne :) Gdybyś np. zbierała znaczki (nie umniejszając pasji filatelistom), to nikt by o tym pewnie w szpitalu nie wiedział! Albo np. kleiła modele samolotów! To też fajna pasja, ale wymaga precyzji i nie można kleić elementów np. na przystanku autobusowym. Czyli mamy lepiej!<br />I ja się cieszę z naszego spotkania. Pozdrawiam również i czekam na wyrób z Rivy :)Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-84813754785218561892016-03-16T19:08:23.589+01:002016-03-16T19:08:23.589+01:00Makunko, zgadzam się prawie ze wszystkimi punktami...Makunko, zgadzam się prawie ze wszystkimi punktami. Wolę druty niż szycie, chociaż swojego czasu szyłam więcej niż dziergałam. Jednak druty mają tę przewagę, ze można zabrać je wszędzie. Moje robótki pomogły mi przetrwać chorobę nowotworową mojego syna i półroczny pobyt w szpitalu. Przez to moje dzierganie syn był rozpoznawalny przez pielęgniarki, lekarzy i innych rodziców (" a to twoja mama robi na drutach?"). Z jednym punktem dyskutowałabym - moje intensywne dzierganie niestety niezbyt dobrze wpływa na moje łokcie ( nie nadgarstki) zaczynam odczuwać tzw. łokieć tenisisty. I niestety jeszcze jeden minus - porzuciłam kije na rzecz drutów, za tym idzie mniej ruchu fizycznego, niestety. Szkoda mi czasu na spacery, bo ile rządków wtedy można przerobić! Mam zamiar to zmienić niebawem, zaś moja miłość do robótek jest coraz większa, mam coraz wyższe wymagania co do jakości włóczek, nabywam coraz to nowy sprzęt do dziergania. A przede wszystkim poznałam takie same pasjonatki, które jak ja, mają nadziergane w głowie i dla których dzień bez dziergania to dzień stracony. Makunko, miło było Cię spotkać w realnym świecie w e-dziewiarce. PozdrawiamGaMahttps://www.blogger.com/profile/09498458984146705359noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-64252208360498079542016-03-16T15:39:14.250+01:002016-03-16T15:39:14.250+01:00Racja, dojezdzam samochodem wiec drutowac nie da r...Racja, dojezdzam samochodem wiec drutowac nie da rady za kierownica. Ale w kazdym innym srodku lokomocji wlacznie z samolotem mam ze soba druciki.anja1513https://www.blogger.com/profile/17286997805007969939noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-16373676848225175452016-03-16T13:59:23.581+01:002016-03-16T13:59:23.581+01:00Sama choroba jest mi znana, moja Mama też miała ta...Sama choroba jest mi znana, moja Mama też miała taką operację. Ciekawa jestem jednak ewentualnego wpływu dziergania na szydełku lub drutach na jej przebieg. <br />Bogu dzięki, że ludzie mają różne opinie, dzięki temu jest o czym dyskutować i nie ma nudy!Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-86058557657913942202016-03-16T13:41:18.682+01:002016-03-16T13:41:18.682+01:00Moja psiapsiółka cierpiała na zespół cieśni nadgar...Moja psiapsiółka cierpiała na zespół cieśni nadgarstka /nigdy nie drutowała/, pomógł zabieg chirurgiczny dwadzieścia lat temu. Cały czas jest dobrze. Z punktami zgadzam się połowicznie; czyli tak, ale...Alexhttps://www.blogger.com/profile/18437942742358468566noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-76639334242709009382016-03-16T13:30:06.958+01:002016-03-16T13:30:06.958+01:00No tak, Ty monogamiczna jesteś :D
Ja nie!No tak, Ty monogamiczna jesteś :D<br />Ja nie!Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-22405343260612083132016-03-16T13:15:16.779+01:002016-03-16T13:15:16.779+01:00No nie? Chyba muszę nabrać więcej niż 2 robótki na...No nie? Chyba muszę nabrać więcej niż 2 robótki naraz, bo kolejny raz mnie to spotka. XD<br />Amanitahttps://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-46001483691603047462016-03-16T13:10:00.181+01:002016-03-16T13:10:00.181+01:00DWA TYGODNIE!!!!???? Nie do pomyślenia!
Moje życie...DWA TYGODNIE!!!!???? Nie do pomyślenia!<br />Moje życie też się wokół włóczek kręci :)<br />Makunkahttps://www.blogger.com/profile/03474489558823211208noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-743172927193252682.post-85656302700704629512016-03-16T12:35:05.755+01:002016-03-16T12:35:05.755+01:00Zgadzam się ze wszystkim! :)
Dla mnie minusem/plus...Zgadzam się ze wszystkim! :)<br />Dla mnie minusem/plusem jest to, że druty uzależniają. Serio. Mam długie okresy braku weny i nie potrafię nic wtedy dziergać, bo mi się nie podoba, nie mam pomysłu itd. Czasem przez to nie mam drutów w dłoni przez 2 tygodnie. I stąd powstaje ogromna frustracja i złość - no bo chcę, ale nie wiem co. I chodzę smutna i zła jakbym była jakimś narkotykowym głodzie.<br />Prawie każdą wolną (i nie tylko) chwilę poświęcam na wymyślanie nowych udziergów, włóczkowych zakupów, szukanie inspiracji... nawet jeśli po kilku godzinach i tak nic nadal nie mam. <br />Już prawie wszystko kręci się wokół włóczek i dziergania.<br />Wariatkowo! :DAmanitahttps://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com