niedziela, 13 czerwca 2021

Bawełna na lato

W tym roku wiosenna pogoda nas nie rozpieszczała. Maj nie był taki, jaki najbardziej lubię i właściwie dobrze, że minął, bo nie był zachęcający do aktywności na zewnątrz. Do tego jeszcze trwające cały czas obostrzenia i ograniczenia kontaktów. Ale w ubiegłym tygodniu w końcu wybrałam się do Jeleniej Góry na malutkie spotkanie Bandy Włóczykija czyli po prostu spotkanie dziewiarskie :) Mało nas było, ale cudownie spotkać się po prawie roku! Nasza dawna kawiarnia Mikavka zmieniła właściciela i na razie nie mam zdania na temat tego, czy zmiana dobra. Wcześniej bardzo lubiłam to miejsce. Teraz kawiarnia nazywa się Cafe Szept. Zobaczymy.

Przy okazji Ania z Gangu zrobiła mi zdjęcia (bardzo dziękuję!) niedawno zrobionej na drutach bluzeczki z bawełny, a jak wiadomo bawełna na lato nadaje się świetnie, więc mam nadzieję, że teraz już pogodę zaczaruję i się przyda. 

Wzór to zmodyfikowany nieco przeze mnie darmowy wzór Anya Renaty Grabskiej. W oryginale nie ma rękawów, a ja chciałam je mieć. Ażurowe dziurki też robiłam na chybił trafił, nie specjalnie trzymając się wzoru. No i chciałam, żeby bluzka była taka luźniejsza. I taka wyszła.


Zużyłam minej niż 2,5 motka bawełny Cotton Ball w kolorze 2275. Nie ukrywam, że 2 motki były z jednej, a ten rozpoczęty trzeci z innej partii, co widać na dole rękawów i dole bluzki (mieszałam motki i widać tam paseczki), ale kompletnie mi to nie przeszkadza, a nawet dodaje urody. Gdybym nie robiła rękawów, to wystarczyłyby dwa motki. Robiłam na drutach 2,75 albo 3,0 - oczywiście nie pamiętam... Czy ja w końcu ten zeszyt na notatki będę miała???


Na drutach miałam pasek do kardiganu, który już skończyłam i pewnie niedługo się nim pochwalę, bo jestem nim zauroczona :) Mam kilka skończonych rzeczy i bardzo chcę je pokazać, ale jak zwykle najtrudniej zdjęcia zrobić. Bardzo mnie motywują pytania i prośby o pokazanie moich udziergów, no i oczywiście chcę Was zainspirować troszkę.

Mam nadzieję, że sytuacja ogólna będzie już tylko lepsza i będzie możliwość spotkań. Ostatnio kilka osób mnie odwiedziło i było to wspaniałe. Oby w czasie lata takich okazji było więcej :)

11 komentarzy:

  1. Bluzeczka fajowa, takie nieoczywiste paseczki są świetne.Nie mogę się doczekać kolejnych sesji z cudeniek, jakie powstały. Pozdrawiam🌞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, trochę tych rzeczy muszę i chcę oczywiście pokazać :)

      Usuń
  2. O, jak miło, że wróciłaś z nowym udziergiem- bardzo ładna bluzeczka. Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powroty są czasami miłe :) Teraz będzie pewnie trochę więcej czasu, to i chwalić się będę :)

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się wersja z dłuższymi rękawami. Chyba też pomyślę o takiej, bo bardzo mi się podoba.
    I kolor bardzo do Ciebie pasuje, taki twój.
    Mam wielką nadzieję, że będzie lepiej i lepiej. Będzie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie przepadam za koszulkami całkiem bez rękawów, bo już rąsia nie ta, co kiedyś :) A taka bluzeczka na lato w sam raz. No i robi się "bezmyślnie"!
      Lepiej musi po prostu być, innej wersji nie przyjmuję!

      Usuń
  4. Sweterek jest swietny i to jeszcze w moich kolorach. Czy kombinowalas cos z rekawami?? czy tylko nabralas oczka i robilas wokol?? Tez zrobilabym z malymi rekawkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Nic nie kombinowałam, nabrałam po prostu oczka i robiłam wokół. Jedyna kombinacja, to zmiana kłębków na końcach, żeby nie było takiego "ostrego" przejścia między różnymi kolorami.

      Usuń
  5. Fajna bluzka i zdjęcia - takie nie pozowane, z życia wzięte. A bawełna jest praktyczna i na cały rok właściwie. Czekam z niecierpliwością na zaległe prace.
    Udanego lata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie się prezentujecie razem, pozdrawiam K.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajna, tak się zainspirowałam, że aż też się wezmę za taką bawełnianą bluzkę na lato, długo nie dziergałam. Szkoda fajnego miejsca, pewnie sporo takich zmian będziemy odkrywać w życiu "pocovidowym".

    OdpowiedzUsuń