środa, 30 grudnia 2020

Aaaa, testy dwa! Czyli kolejne (i nie ostatnie) skarpetki

Tak jak pisałam ostatnio - skarpetki robię ostatnio namiętnie! 

Zostałam zaproszona do testowania, a może nawet troszkę się wprosiłam, ale nie pomyślałam, że koniec roku to dla mnie niezwykle pracowity czas. Najpierw okres przedświąteczny - sporo pracy przy zamówieniach, za co dziękuję! A między świętami wszelkie czynności, które prowadząc działalność trzeba wykonać, choć się tego nie lubi. Ponieważ wszystkim zajmuję się sama, to nie ukrywam, że ciężko mi było znaleźć chwilę spokoju i w końcu zrobić zdjęcia. Z tym jest zawsze najtrudniej. Światła nie ma, czasu nie ma - jak żyć! Zmobilizowałam się jednak, bo jeszcze do 31.12 testowane przeze mnie oba wzory są z rabatem.

Z obu wzorów można nauczyć się czegoś nowego czyli coś, co lubię. 

Pierwsze zrobiłam te poniżej czyli według projektu Dorotki czyli Knitolog. Mają ciekawą, nietypową  piętę, która jest tak rozpisana, że powstaje sama :) Ażurek się szybko zapamiętuje, więc to naprawdę bardzo szybka i przyjemna robótka nawet dla mało zaawansowanych!





Dane techniczne:

Wzór Tsavo do kupienia na Raverly KLIK

Włóczka to farbowana przeze mnie Merino Sock, której zużyłam ostatni motek, więc koloru nawet nie linkuję, ale szukając tego typu włóczki zaglądajcie do mnie KLIK

Druty w rozmiarze 1,75, bo robię luźno :)

Kolejne skarpetki to troszkę trudniejsza robótka, choć nie trudna i również doskonale rozpisana! Tutaj dla odmiany pięta z klapką, ale robiona w nietypowy sposób i od palców. Dzięki wskazówkom autorki o dziwo za pierwszym razem udało mi się trafić z długością stopy, a z tym mam czasami problem. Wzór Renaty Grabskiej czyli Comfort Zone Knit na Raverly. Pierwszy raz robiłam coś według jej opisu i choć robiłam z opisu angielskiego, nie miałam problemów. Nie obawiajcie się, po polsku też jest!





 Dane techniczne:

Wzór: Sunlight do kupienia na Raverly TUTAJ

Włóczka to znowu farbowana przeze mnie Merino Sock w kolorze AMALFI KLIK

Druty oczywiście w rozmiarze 1,75, bo robię luźno :)

Przybywa na Raverly polskich projektantek wzorów, co cieszy bardzo! Jeśli więc lubicie robić skarpetki i nie chce Wam się kombinować, to polecam te wzory. Z pewnością czegoś nowego można się z opisów nauczyć. Skarpetki są zupełnie inne, więc nudy nie będzie!

6 komentarzy:

  1. Obie pary prezentują się rewelacyjnie, ale nie ukrywam, że kolor ma znaczenie. 🙂 Ten turkus tak mnie urzekł, że właśnie go wykupiłam z myślą o sweterku, mam nadzieję że się będzie nadawał 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor piękny i ciężki do odtworzenia :), ale się staram!

      Usuń
  2. Pani Makunko , poprosimy o Socka na skarpetki, bo nie ma :-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka ciekawa pięta w tych fioletowych :)

    OdpowiedzUsuń