poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Moje wielkie chorwackie wakacje czyli 300 mil morskich podróży

No i po wakacjach...

Było pięknie. O Chorwacji słyszałam już wiele, w końcu i ja zobaczyłam ją na własne oczy. Mniej z lądu, więcej z morza. Tak jak w tytule napisałam, przepłynęliśmy ponad 300 mil morskich. Jak już ogarnę rzeczywistość, to może jakąś mapkę przygotuję i pokażę, bo sama dla siebie chcę to zrobić.
Mam sporo zdjęć, ale czekają na opracowanie, więc chwilkę mi to zajmie.

Choć wyłączyłam się psychicznie od spraw domowo-zawodowych, to oczywiście nie porzuciłam swojej pasji. Dziergałam kiedy i gdzie się dało, efektywnie, więc niedługo będę się chwalić.




21 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Było naprawdę cudnie, więc sama sobie będę zazdrościć za parę dni :)

      Usuń
  2. ja mam nadzieję, że w wodzie również się pluskałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście! Nawet nurkowałam!

      Usuń
    2. oooooooooooo nurkować to nie potrafię, ale popływać to i owszem chętnie...chętnie

      Usuń
  3. Ale Ci zazdroszczę tej wielkiej woooody! *^V^*~~~

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne miałaś wakacje :))) Czekam z niecierpliwością na więcej zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze, że wakacje były "dziergane"! :) Pięknie tam miałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe wakacje, zazdroszczę :))))
    Mam skojarzenie filmowe, tylko u Ciebie to 300 mil nieba :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślałam raczej o Juliuszu Verne i jego "20000 mil podmorskiej podróży", ale do takiej ilości mil nawet nie aspiruję :)

      Usuń
    2. Też pomyślałam, ale te 20000 trochę mnie zablokowało, co nie przeszkodziło z tej okazji, tego samego wieczoru obejrzeć ekranizacji z 1954 roku :))))
      Co prawda nie ma jak książka, ale taki film ma też swój urok, było nie było ma ponad 60 lat :))))

      Usuń
  7. Szczęściara z Ciebie. W cudownym miejscu połączyłaś przyjemne z przyjemnym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rejs na pewno długo planowany i udany. Wspaniałe widoki. Wakacje na morzu wspaniałe. I druty do tego.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc decyzja o rejsie była dość spontaniczna i nie do końca planowana. Miały być żagle, ale niekoniecznie tak daleko. Wyszło jednak dobre, będę mieć piękne wspomnienia :)

      Usuń
  9. O tak, Chorwacja jest tak piękna, że to aż niesprawiedliwe dla innych krajów. Bozia piękno natury podzieliła nierówno ;-).
    A dzierganie na słońcu? Podziwiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie w każdym kraju są piękne miejsca. Ja byłam jak nigdy spragniona słońca, więc nawet mi ono nie przeszkadzało tak, jak zazwyczaj. Bo ja ogólnie mało ciepłolubna jestem :)

      Usuń
  10. Nie zazdroszczę, ze tam byłaś,raczej cieszę się że tego wszystkiego dotknęłaś. Ale wspomnień to Ci troszkę, troszeczkę zazdroszczę; zapachu, wiatru we włosach, aaach...

    OdpowiedzUsuń