Lubicie alpakę? Ja lubię bardzo. Proszę, tak wyglądają lamy po ostrzyżeniu :) Czyż można ich nie polubić? Myślcie o nich tworząc piękne alpakowe dzianiny !
Ooooooojojoj....przecudne! Roztopia kazdego! Ja obiecalam sobie, ze jak wygram w totka, to na bank bede trzymac kilka alpak. Znajomi maja piec juz teraz alpak, trzymaja je nie dla welny a....odstraszania lisow. Podstawowa ich hodowla, to ekologiczne kury nioski i wyobraz sobie, ze alpacze siuski waniaja jakos tak, ze lisy nawet nie podchodza do farmy i kury sa bezpieczne.
Drogie Panie, a czy któraś z Was raczyła zauważyć, że one właśnie zostały rozebrane do naga i pewnie stąd te minki? (zawstydzone i ...złowrogie) ;) Śliczne są, nie ulega wątpliwości! Alpakę lubię, ale jak mnie nie podgryza, a z tym bywa różnie... :)
Piękne zwierzaki. Marzy mi się hodowla. Dla ścisłości dodam, że alpaka to nie lama ale pokrewieństwo jest :) Przyjemnie się dzierga błyszczącą i nieco śliską wełnę alpaki!
Oj te ciekawskie oczęta i wygląd pieszczocha.Mogłabym miziać i przytulać, chociaż nie wiem, czy były by zadowolone.Pozdrawiam Jola Sz. PS. Zapraszam na moją skromną stronkę. Wczoraj wymieniałam u Pani druty. To ja, ta co chciała być mądrzejsza :)
uwielbiam alpakę - zakupuję ją w ilościac hurtowych i nie nadążam z przerobieniem, a ciągle chcę nowej ... :). ale zwierzaki są cudne pozwolisz że się podepnę?
Ooooooojojoj....przecudne! Roztopia kazdego! Ja obiecalam sobie, ze jak wygram w totka, to na bank bede trzymac kilka alpak. Znajomi maja piec juz teraz alpak, trzymaja je nie dla welny a....odstraszania lisow. Podstawowa ich hodowla, to ekologiczne kury nioski i wyobraz sobie, ze alpacze siuski waniaja jakos tak, ze lisy nawet nie podchodza do farmy i kury sa bezpieczne.
OdpowiedzUsuńJakie piękne cudaki :)
OdpowiedzUsuńCudne! i jaką fajną mają minę :)
OdpowiedzUsuńTylko się wtulić ,wyglądają jak takie psiaki kochane .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oczywiście, że lubię. Gdybym mogła to trzymałabym chociaż jedną w domu:)
OdpowiedzUsuńSłodziaki alpaki :D
OdpowiedzUsuńMąż mi obiecał, że jak bedziemy mieć dom z ogrodem, to mi alpakę pozwoli trzymać :D
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńWyglądają jak maskotki ,sympatycznie i miekko
OdpowiedzUsuńJakie sympatyczne zwierzaki! śliczne minki :)
OdpowiedzUsuńDrogie Panie, a czy któraś z Was raczyła zauważyć, że one właśnie zostały rozebrane do naga i pewnie stąd te minki? (zawstydzone i ...złowrogie) ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są, nie ulega wątpliwości! Alpakę lubię, ale jak mnie nie podgryza, a z tym bywa różnie... :)
No nie.... jakie bidulki!.... Trzeba im szybko wydziergać sweterki! *^o^*~~~
OdpowiedzUsuńThat is very funny, and nice to know that no alpacas where killed to make a sweater! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zwierzaki. Marzy mi się hodowla. Dla ścisłości dodam, że alpaka to nie lama ale pokrewieństwo jest :) Przyjemnie się dzierga błyszczącą i nieco śliską wełnę alpaki!
OdpowiedzUsuńOj te ciekawskie oczęta i wygląd pieszczocha.Mogłabym miziać i przytulać, chociaż nie wiem, czy były by zadowolone.Pozdrawiam Jola Sz.
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam na moją skromną stronkę. Wczoraj wymieniałam u Pani druty. To ja, ta co chciała być mądrzejsza :)
O matko, jakie one są cudowne, słodkie i urocze <3
OdpowiedzUsuńPycho mi się do nich śmieje!
OdpowiedzUsuńuwielbiam alpakę - zakupuję ją w ilościac hurtowych i nie nadążam z przerobieniem, a ciągle chcę nowej ... :). ale zwierzaki są cudne
OdpowiedzUsuńpozwolisz że się podepnę?
uwielbiam... kilogramami :)
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że tak lubię alpakę, kolejne zwierzaki będą mogły dzieki minie tak wyglądać ;)