Pogoda wczoraj była taka, że niechętnie wyglądałam nawet przez okno. Ale musiałam wstać rano i pójść do dentysty. No i dzień do d... Na dłuższy czas pożegnam się z zakupami nie tylko włóczkowymi. Szlag mnie trafia, że nie mogę zęba wyleczyć z płaconego przeze mnie bądź co bądź ubezpieczenia zdrowotnego. Planowany zakup lodówki, na którą zarobiłam podczas pamiętnego wyjazdu, podczas którego zwiedzałam galerie handlowe, oddala się na bliżej nieokreślony czas. W dodatku ząb był już leczony jakiś czas temu, ale zdaje się nie został wyleczony. A teraz to po prostu masakra... I żeby było jasne lęk przed dentystą jest u mnie chyba zaraz za pająkiem, który jest na pierwszym miejscu.
Siedziałam więc w tych obrzydliwych okolicznościach przyrody w domu, starając się nie myśleć o tych niemiłych rzeczach. Trochę mi w tym pomagał Peter Gabriel i jego nowa płyta "New Blood", która ukazała się 10 października. Są na niej znane mi już utwory w orkiestrowej interpretacji i na razie nie mogę się zdecydować, który najbardziej mi się podoba. Każdy utwór działa jak balsam na moją zbolałą duszę. Swoją drogą bardzo żałuję, że nie byłam na koncercie w Oświęcimiu, bo bardzo chciałam...
W tematach robótkowych - zabrakło mi kilkunastu centymetrów włóczki, żeby skończyć chustę... Wygląda to tak:
Zdjęcie zrobione byle jak, przy sztucznym i kiepskim świetle, byle tylko pokazać co mi się przytrafiło. Jakoś sobie oczywiście poradzę, no ale to prawdziwa złośliwość losu!
A Cleopatra dalej nie zeszyta... Zabrałam się już nawet raz za nią i uczyłam się dzielnie tego kitchenera, czy jak mu tam. Ale z zapału nie wzięłam pod uwagę wzoru i tego, że musi się jedna część z drugą zgadzać. No i jak skończyłam to się okazało, że jest przesunięcie. Sprułam, odłożyłam i czeka wraz z kilkoma innymi... Chyba jednak cierpliwość nie jest moją mocną stroną.
Pechowy weekend, ale przejdzie. Przeczekaj, następne dni będą lepsze! (bo muszą! *^o^*)
OdpowiedzUsuńEee, poradzisz sobie, zdolna dziewczynka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńNo to jest rzeczywiście pech - dosłownie kilka centymetrów :))) A nawet najgorsze dni przechodzą :)))
OdpowiedzUsuńDziś dopadła mnie neuralgia międzyżebrowa i nie mogę się ruszyć... Może jutro będzie ten lepszy dzień.
UsuńTrzymam kciuki, żeby szybko przeszło!!!
Usuń