czwartek, 1 września 2016

Marina

Dla tych, co zechcą zobaczyć kawałek Chorwacji moimi oczyma, ale przede wszystkim dla siebie, żeby mieć trochę zdjęć w jednym miejscu, będzie kilka postów z duuuuużą ilością niedziewiarskich opisów :) Żeby dziewiarek całkiem nie zniechęcić, coś tam dla nich też będzie, bo jakże by nie było...

Jak widać bladzioch ze mnie totalny, zlewałam się kolorem ciała z nadbrzeżem :)
Nasz jacht był czarterowany z mariny ACI w miejscowości Pomer niedaleko Puli, czyli na Istrii. Marina ta była najlepszą ze wszystkich, w jakich nocowaliśmu później. Czysta, ładna, z miłą restauracyjką i basenem. ACI to skrót od Adriatic Chroatia International Club. Mają wiele marin w Chorwacji, a dzięki temu że jacht był od nich mieliśmy w ich innych marinach zniżkę 20%. Ma to znaczenie, bo koszty te są znaczące. W odróżnieniu od mazurskich marin, tu nie płaciło się za wzięcie przysznica, woda była ciepła, a łazienki czyściutkie.

zdjęcie pochodzi ze strony ACI Pomer, można tam znaleźć więcej zdjęć i informacji
Sam jacht był wygodny, choć miał sporo niedociągnięć technicznych, których ja, jako laik żeglarstwa nie umiałam ocenić. Dla mnie był po prostu większy i wygodniejszy od tego z ubiegłego roku :) Niektóre rzeczy były jednak dość oczywiste. Na szczęście nie miały zbyt dużego wpływu na dalszy przebieg rejsu i nie zepsuły go nam.

Widok "tyczek" w marinie zawsze mi się podoba i jest jakiś taki.... romantyczny. Nasza łódka, to ta czwarta po prawej stronie.





Wieczorem pierwszego dnia po rozpakowaniu tony bagażu - oczywiście miałam za dużo rzeczy :), popłynęliśmy na pierwszą krótką wycieczkę, ćwiczyliśmy manewry i takie tam. Piszę "ćwiczyliśmy", ale zaznaczę, że ja w tych żeglarskich sprawach to miałam udział raczej znikomy, żeby nie powiedzieć dosadnie - żaden. Byłam zdecydowanie obserwatorem. No, ewentualnie zajmowałam się odbijaczami, czasami chronieniem jachtu bosakiem przy cumowaniu czy też buchtowaniem lin. Żeglarka ze mnie kiepska :) Nie kręci mnie to od strony powiedzmy wyczynowej, raczej lubię zmieniające się krajobrazy, kontakt z naturą. Nie lubię przebywać zbyt długo w jednym miejscu, a pływanie tę zmienność zdecydowanie zapewnia. Czasami aż za bardzo, bo chciałoby się zatrzymać i pooglądać, a tu nici z tego. Płyniemy dalej. 


4 komentarze :

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach pięknie..... sama bym popłynęła, najchętniej też w takiej opcji podziwiania krajobrazów, kąpieli i dziergania ;))) resztę zostawiłabym innym, no cóż jak mawia moja najmłodsza : damą się rodzi ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka opcja ma swoje dobre i złe strony. Ja widzę przede wszystkim dobre :D

      Usuń
  3. Mogłabyś mi samą tę wodę pokazywać na wszystkich zdjęciach! *^V^*~~~ Ale łódki też się pięknie prezentują, nie mówiąc o Twoim uśmiechu!
    "W odróżnieniu od mazurskich marin, tu nie płaciło się za wzięcie przysznica, woda była ciepła, a łazienki czyściutkie." - przypomniał mi się kemping w Toruniu... O co chodzi z tą naszą bazą turystyczną?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

alize flower alpaca alpaka Alta moda Alpaca Lana Grossa komin otulacz Aniversario Artesano audiobook Ayatori bamboo fine bambus Batik bawełna bawełna anilux bawełna turkusowy beret biżuteria Boo Knits bouclé Bransoletka Caprice bransoletki z koralików bransoletki z koralików Toho Bretania Brushed Lace Candombe cascade yarns Cereza champagne chevron chiagoo Chorwacja chusta na drutach chusta na szydełku Cleopatra Wrap color affection czapka czapka na drutach Czesław Miłosz delicious delight dodatki na drutach dodatki na szydełku donegal Dream team dreiklang drops Drutozlot druty e-dziewiarka Ella Elton entrelac extra klasse fair island Feng Shui filigran Zitron Filisilk frędzle ginkgo granny square greina Hania Maciejewska himalaya kasmir Impressionist Sky islandzkie swetry lopi Jaipur Hat jedwab bourette jedwab traumseide jedwabny sweter Justyna Lorkowska kardigan Karkonosze kaszmir kelebek bawełna motylek kid seta Gepard Kid Silk kiddy's mohair ISPE kitchener Knit Pro Knitting for Olive kocyk dla dziecka kolczyki kolczyki rivoli Swarovski kolory Koniec świata kot książki lace Lace Lux Lana Grossa Lanesplitter skirt Lang Yarns len letni sweter na drutach loden macooncolor Malabrigo Manos Marte Matisse Blue mechita merino Merino 400 Lace Color merino sweter szary męski sweter mille colori baby mille colori big missoni mohair Mohair by Canard mural Muzyka narzęzia nauka Normandia Noro Ochre organico Out of Darkness Pan tu nie stał panda Pat Metheny patina Persia Pięćdziesiąt twarzy Greya Piosenka o końcu świata piórkowy sweter Playa podróże Pokoje pod Modrzewiem powidła Praga próbka przelicznik jednostek przepisy przędzenie rękawy Rios Riva rivoli rzędy skrócone seidenstrasse shadow wraps skarpetki na drutach sklep Makunki Sock sock Malabrigo soft bamboo Solare Mondial spotkania dziewiarek spódnica na drutach storczyki Storm street chic surf Swarovski sweet dreams sweter na drutach sweter na drutach z mohairu Szal Citron szal estoński szal na drutach Szklarska Poręba Szklarska Poręba Karkonosze sznurek bawełniany sznury szydełkowo-koralikowe szydełko szydełko tunezyjskie Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych techniki Toho triologie Turner tutorial tweed Twins Campolmi Vaa wakacje wełna Wenecja Whales Road Wilno włóczka na szal włóczka ręcznie farbowana wnętrza Wrocław wykończenia zagroda zamówienie Zapach Trzcin ZickZack zitron

Translate